Trwa usuwanie szkód po weekendowej nawałnicy
Potężne podmuchy wiatru i hektolitry wody spadające z nieba. Taki krajobraz na kilkanaście minut zdominował region kutnowski. Burze bardzo dały się we znaki mieszkańcom Miasta Róż.
Nawałnica nie oszczędziła kutnowskich drzew i ulic. W wielu miejscach, na chodnikach i jezdniach zalegały połamane konary. Sporo ulic zostało podtopionych. W dwóch miejscach ogromna ilość spływającej wody uszkodziła asfalt. Konieczne było zamknięcie fragmentów jezdni na ulicach: Skłodowskiej Curie – tuż przy skrzyżowaniu z ul. 29 listopada oraz na Alei ZHP.
- Sobotnie nawalne opady okazały się zbyt intensywne dla dwóch miejsc, gdzie stykało się ze sobą kilka kanałów odprowadzających wodę. Nadmiar wody spowodował zniszczenie nawierzchni. PWiK sprawdza, czy wszystkie urządzenia kanalizacyjne są sprawne. Jeśli okaże się, że spółka nie będzie musiała naprawiać swojej infrastruktury, to zlecimy odnowienie fragmentów zniszczonej nawierzchni – mówi Kamil Klimaszewski z biura prasowego UM Kutno.
Jeśli PWiK nie będzie musiało naprawiać elementów kanalizacji, drogowcy powinni wymienić nawierzchnię na wspomnianych fragmentach jezdni w ciągu nadchodzących kilku dni. Do połowy tego tygodnia powinny także zostać posprzątane kutnowskie parki.