Wichury nie oszczędziły Kutna
Kutnowscy strażacy mieli w weekend pełne ręce roboty. To z powodu wichur, które przeszły przez cały region. W samym Kutnie służby musiały pięciokrotnie interweniować w związku ze szkodami wyrządzonymi przez silny wiatr. Potężne podmuchy uszkodziły dach jednego z domów przy ulicy Jesiennej. Żywioł powalił dwa drzewa na ulicach: Lotniczej i Zielonej, uszkodził rynnę w bloku przy ulicy Staszica i zerwał sztycę od prądu w budynku przy ul. Bortnowskiego.
Silny wiatr uszkodził także stacje roweru publicznego. O ich naprawę będzie musiał zadbać teraz serwis. Na szczęście w mieście obyło się bez incydentów groźnych dla życia i zdrowia mieszkańców.